Tak,
jak postanowiłam, pojawia się pierwsza dawka cytatów. Zaczynam od
Wielbiciela – Charlotte Link, mimo że książka sama w sobie mnie
nie zachwyciła, ale o tym wspominałam w recenzji. :)
- Zirytowało ją, że ta myśl budzi w niej nadzieję. Nie chciała siedzieć i liczyć na to, że on łaskawie do niej wróci. Nie chciała już go więcej chcieć. Chciała, żeby był jej obojętny.
- A czym jest ostatecznie perfekcja? [...] Jest nudą. Nie stanowi żadnego wyzwania.
- Odszedłeś z mojego życia. Z powodów, których nie rozumiem, ale które muszę zaakceptować. Nie próbuj teraz wślizgiwać się tylnymi drzwiami. Idź konsekwentnie swoją drogą. A ja pójdę swoją.
- Ale człowiek powinien też być przygotowany na inne możliwości. Nie można żyć marzeniami zamiast rzeczywistością. Zwykle kończy się to bardzo niemiłym przebudzeniem.
- Kocha go jeszcze, bo miłość tak szybko nie odchodzi, potrzebuje czasu, zanim się zbierze, pójdzie i ostatecznie zamknie za sobą drzwi.
- Po ludziach wcale nie widać, że coś z nimi nie tak
- Pomimo tego wszystkiego, co się widzi i słyszy na świecie, człowiek nie wierzy tak naprawdę w istnienie zła. A gdy ono atakuje,jest tak zaskoczony, jakby nigdy nie brał pod uwagę takiej możliwości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz