poniedziałek, 25 marca 2019

#51 Zanim się pojawiłeś - Jojo Moyes [recenzja]


Wyobraź sobie dwie sytuacje. Swoje aktualne życie, nawet jeśli jest pełne rozczarowań. Pomyśl o rzeczach, o czynnościach, które sprawiają Ci ogromną radość, pomagają odgonić smutki. Pomyśl o marzeniach, o wszystkim tym, co mimo niepowodzeń, nadal każe Ci walczyć o swoje. A potem wyobraź sobie, że całe to aktualne piękne, niekoniecznie idealne życie w ciągu jednej sekundy obraca się o 180°. Już nie możesz wykonywać tych wszystkich czynności, które robiłeś wcześniej. Nie możesz zrealizować planów, które sobie usnułeś. Nie możesz nawet samodzielnie podnieść się z łóżka. Nie możesz nic.