W styczniu i w lutym przeczytałam łącznie 6 książek, czyli standardowo trzy książki na miesiąc. Dla mnie to jest wystarczający wynik. W końcu nie czytam na pokaz. Czytam dla siebie. A w międzyczasie skupiam się dodatkowo na innych czynnościach. W końcu (haters gonna hate) nie samymi książkami człowiek żyje.
Książki, które przeczytałam:
1. "Za zamkniętymi drzwiami" - B. A. Paris; ocena: 10/10 RECENZJA
2. "Córeczka" - Kathryn Croft; ocena: 10/10 RECENZJA
3. "Czasami kłamię" - Alice Feeney; ocena 10/10 RECENZJA
4. "Cień bestii" - Cody McFadyen ocena 10/10 RECENZJA
5. "Aorta" - Bartosz Szczygielski; ocena 9/10 RECENZJA
Książka, która podobała mi się najbardziej:
Jak widać powyżej, te dwa miesiące były naprawdę dobre pod względem jakości, więc wybranie jednej, tej najlepszej książki wcale nie jest łatwą decyzją. Ale spróbuję... Po wszelkich za i przeciw stwierdzam, że powieścią, która podobała mi się najbardziej jest "Czasami kłamię". Ta książka wywarła na mnie najwięcej emocji tym, że jest tak bardzo pokręcona. Mimo że bohaterka już na samym początku ostrzega nas, że czasami kłamie to tak naprawdę niewiele nam to daje. Dlaczego? Bo niewiadomo, co jest prawdą, a co kłamstwem. Czytelnik sam musi do tego dojść. I to jest w tej książce najlepsze.
Bohater, którego polubiłam najbardziej:
Smoky Barrett. Odważna. Zdeterminowana. Zraniona. I oszpecona na zawsze. Ta kobieta przeszła prawdziwe piekło. Była gotowa rzucić wszystko, odkąd szalony morderca odebrał jej córeczkę i męża. Myślała nawet o samobójstwie, ale koniec końców wzięła się w garść, wróciła do pracy i ponownie ściga psychopatów, odbierających życie niewinnym ludziom. Niewielu byłoby w stanie to zrobić.
Najlepszy cytat:
Ciężko było wybrać jeden, najlepszy cytat spośród tych wszystkich, które spisałam po przeczytaniu każdej z powyższych powieści, dlatego wybrałam TRZY.
"[...]
uczciwość wobec siebie jest ważniejsza niż uczciwość wobec
innych."
"Czasami kłamię" - A.Feeney"
"Mój błąd wynika z faktu, że
chcę być lepsza niż najlepsza, a jeżeli mam być porównywana,
to tylko do tych naj-, naj-, najlepszych."
"Czy można podświadomie...?" - N.Drozd
"Można czegoś nie akceptować,
ale trzeba to szanować."
"Czy można podświadomie...?" - N.Drozd
Mam nadzieję, że jakościowo kolejne miesiące będą tak dobre, jak te dwa :)
Czytałam trzy pierwsze pozycje, które też przeczytałaś i również wysoko oceniam. Podobały mi się :)
OdpowiedzUsuńWszystkie z tych książek chciałabym przeczytać, oprócz "za zamkniętymi drzwiami" które już za mną :) Aczkolwiek moja ocena co do tej książki jest trochę niższa.
OdpowiedzUsuńKażdy ma własne zdanie :) A resztę książek polecam :)
UsuńGratuluję wyniku :) Ja właśnie zabrałam się za książkę "Czasami kłamię" - jestem dopiero na 30 stronie, ale zauważyłam, że czyta się ją niewiarygodnie szybko i przyjemnie. I ten opis, który tak mnie zaintrygował. Jestem bardzo ciekawa, czy ta historia przypadnie mi do gustu, tak jak Tobie :) Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńSuper wynik! Ja przeczytałam 11 ksiażek, co stanowi mój rekord, bo zwykle czytam 3-6. Ale dużą rolę odegrały tutaj ferie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam:
biblioteka-feniksa.blogspot.com
Masz rację, czyta się dla siebie, a nie na pokaz więc jeżeli ten wynik cię zadowala to super :)
OdpowiedzUsuńMam sporo innych obowiązków, więc nie jestem w stanie przeczytać dziesięciu książek miesięcznie. Poza tym uważam, że oczy też muszą odpocząć :)
UsuńPierwszy cytat najlepszy! <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie podsumowania, jeszcze Twoich propozycji nie czytałam, ale na pewno po coś sięgnę, może właśnie po Córeczkę?
OdpowiedzUsuńDodaję bloga do obserwowanych,
http://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/03/basnik-beata-majewska.html
Ale jakie same wysokie noty! Nic tylko trzeba zapisać te tytuły:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie zapisuj! Ostatnio trafiam na same dobre książki :)
Usuń